07.02.2019

Zmiana umowy na urlopie wychowawczym

Ostatnio zgłosił się do mnie klient, nazwijmy go Pan A., zatrudniony w pewnej firmie. W tejże firmie zmieniła się kadra kierownicza, i – jak to czasem bywa – zdecydowano o przeprowadzeniu reorganizacji. Pan A. nie obawiał się najgorszego (czyli zwolnienia), jednak spodziewał się, że lada chwila otrzyma wypowiedzenie zmieniające, które przeniesie do innej, mniej ambitnej, a w konsekwencji gorzej wynagradzanej pracy.

Podczas spotkania rozważaliśmy różne opcje i scenariusze postępowania, aż w pewnym momencie Pan A. z satysfakcją podzielił się ze mną swoim, dość nietypowym, pomysłem.

– Pani mecenas, a może ja bym poszedł na urlop wychowawczy? Syn ma 3 lata, nie wykorzystaliśmy z żoną całego urlopu. Wiem, że podczas takiego urlopu nie można dostać zmiany warunków zatrudnienia. Odpocznę i pomyślę, co dalej. Dobry pomysł?

Zmiana warunków zwykle niedopuszczalna

Na pierwszy rzut oka tak. Przecież do wypowiedzenia zmieniającego stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące wypowiedzenia definitywnego, które, co do zasady, nie jest dozwolone podczas urlopu wychowawczego. Pracownik, poza określonymi wyjątkami (jak np. dyscyplinarka lub likwidacja pracodawcy) jest chroniony przed zwolnieniem i zmianą warunków pracy od momentu złożenia wniosku o urlop do dnia zakończenia takiej przerwy w pracy.

Należało jednak ustalić jeszcze jedną kwestię.

– Proszę powiedzieć, ilu pracowników pracuje w Pana firmie?
– Sporo, na pewno więcej niż 100 osób.

Inaczej w dużym zakładzie pracy

Zmiana umowy na urlopie wychowawczym

Niestety, odpowiedź Pana A. zmieniła sytuację diametralnie. Pracodawców zatrudniających co najmniej 20 pracowników, obowiązuje bowiem oprócz Kodeksu pracy także ustawa o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (potocznie o zwolnieniach grupowych). Zgodnie z nią, pracownika objętego szczególną ochroną (czyli np. przebywającego na urlopie wychowawczym) można zwolnić, jeśli następuje to z przyczyn jego niedotyczących – innymi słowy, najczęściej z powodu ,,reorganizacji zakładu pracy”. A skoro pracownika można zwolnić, to tym bardziej można zmienić mu warunki pracy i płacy (tak orzekł Sąd Najwyższym m. in. w wyroku z dnia z dnia 3 kwietnia 2008 r., sygn. akt II PK 286/07).

Okazuje się więc, że nie zawsze praca w dużej firmie jest korzystniejsza dla pracownika.

***

Zdjęcie: Juliane Liebermann