16.08.2021
Upadłość generalnego wykonawcy a obowiązek zapłaty przez inwestora. Kiedy podwykonawca może liczyć na zapłatę jego wymagalnego wynagrodzenia?
Punktem wyjścia do rozważań o obowiązku zapłaty podwykonawcom przez inwestora, w sytuacji upadłości generalnego wykonawcy, jest art. 6471 Kodeksu cywilnego. Stanowi on, że inwestor odpowiada solidarnie z wykonawcą (generalnym wykonawcą) za zapłatę wynagrodzenia należnego podwykonawcy z tytułu wykonanych przez niego robót budowlanych. Szczegółowy przedmiot tych prac powinien zostać zgłoszony inwestorowi przez wykonawcę lub podwykonawcę przed przystąpieniem do wykonywania robót, chyba że w ciągu trzydziestu dni od dnia doręczenia inwestorowi zgłoszenia inwestor złożył podwykonawcy i wykonawcy sprzeciw wobec wykonywania tych działań przez podwykonawcę.
Kluczowe problemy na gruncie wzajemnych rozliczeń pomiędzy Inwestorem a podwykonawcą porusza wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2019 r., w sprawie o sygn. akt V CSK 156/18.
Przez użytą konstrukcję art. 6471 k.c. nie można wnioskować obligatoryjnego stosowania, do odpowiedzialności Inwestora za zapłatę wynagrodzenia podwykonawcy, ogólnych reguł określających sytuację dłużników odpowiadających solidarnie. Jak słusznie zauważył Sąd Najwyższy w przywołanym wyżej wyroku, „celem wprowadzenia tego przepisu było zabezpieczenie zapłaty wynagrodzenia podwykonawców, w sytuacji, gdy z różnych względów nie mogą oni uzyskać go od swojego bezpośredniego kontrahenta (dłużnika), czyli generalnego wykonawcy. Dlatego inwestor odpowiada wobec podwykonawcy, jeżeli zostały spełnione warunki przewidziane w art. 6471 § 2-4 k.c., tak jak generalny wykonawca, bo jest to odpowiedzialność gwarancyjna. Z tego względu reguły ograniczające odpowiedzialność dłużników solidarnych nie mają wprost zastosowania do odpowiedzialności inwestora na podstawie art. 6471 k.c.”
W przywołanej sprawie strona pozwana, którą był Inwestor, powoływała się w swojej argumentacji na wykluczenie ze stosowania art. 91 Prawa upadłościowego ze względu na art. 6471 k.c. Według pozwanego, odpowiedzialność solidarna inwestora wraz z generalnym wykonawcą, prowadzi do konieczności zastosowania art. 371 k.c., który stwierdza, że działania i zaniechania jednego z dłużników solidarnych nie mogą szkodzić współdłużnikom. Konkludując, pozwany wskazywał, że inwestor nie może ponosić negatywnych skutków tego, że generalny wykonawca jest w upadłości.
Zgodnie art. 91 ustawy Prawo upadłościowe, zobowiązania pieniężne upadłego, których termin płatności świadczenia jeszcze nie nastąpił, stają się wymagalne z dniem ogłoszenia upadłości.
Poprzez konstytutywny charakter postanowienia o ogłoszeniu upadłości tworzy się nowy stan prawny. Istotnym elementem postępowania upadłościowego jest możliwość dochodzenia wierzytelności i ich zaspokajania, nawet jeżeli wierzytelność ta jeszcze nie jest wymagalna. Poprzez takie rozwiązanie prawne ustawodawca zrównał status takiego wierzyciela z wierzycielem, którego wierzytelność jest już wymagalna, a także z takim, który posiada tytuł egzekucyjny. Wierzyciel może próbować dochodzić zaspokojenia swoich wierzytelności również na zasadach ogólnych, a także poza toczącym się postępowaniem upadłościowym, względem innych osób, które są odpowiedzialne za zobowiązania upadłego.
Jako argumentację SN wskazał również wyrok z dnia 14 stycznia 2016 r., w sprawie o sygn. akt IV CSK 179/15, w którym zostało wskazane, że odpowiedzialność solidarna inwestora z art. 6471 § 5 k.c. jest odpowiedzialnością typu gwarancyjnego za cudzy dług, powstającą z mocy ustawy. Inwestor na jej podstawie może być zobowiązany nawet do dwukrotnej zapłaty wynagrodzenia za te same roboty budowlane: raz wobec wykonawcy, na podstawie zawartej z nim umowy, a drugi raz wobec podwykonawcy na podstawie 6471 § 5 k.c.
Zgodzić należy się ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, wyrażonym w sprawie o sygn. akt V CSK 156/18, który powołując się na regulacje art. 91 p.u.n., stanowiącego o tym, iż w razie upadłości generalnego wykonawcy, wierzytelności wobec niego stają się wymagalne z chwilą kiedy została ogłoszona względem niego upadłość, stwierdził, że od tej chwili również inwestor zobowiązany jest do spełnienia świadczenia. Nawet więc, gdy ze stosunku łączącego generalnego wykonawcę z podwykonawcą wynika, że roszczenie podwykonawcy wobec generalnego wykonawcy nie jest jeszcze wymagalne, to z chwilą ogłoszenia upadłości tego ostatniego z mocy jednoznacznego postanowienia ustawy (art. 91 ust. 1 p.u.n.) roszczenie to stało się wymagalne.
Odwołując się do instytucji opisanej w art. 6471 k.c. oraz do stanowiska judykatury, mówiącego o odpowiedzialności gwarancyjnej inwestora za spełnienie świadczeń, do których zobowiązany jest generalny wykonawca wobec podwykonawcy, brak jest jakichkolwiek podstaw do tego, aby uznać, że inwestor nie odpowiada.
Konkludując, na podstawie obowiązujących przepisów Prawa upadłościowego oraz Kodeksu cywilnego, należy stwierdzić, że roszczenia podwykonawcy z mocy ustawy stają się wymagalne z chwilą ogłoszenia upadłości generalnego wykonawcy. W związku z powyższym należy stwierdzić, że roszczenie podwykonawcy wobec inwestora, który występuje jako gwarant, spełnienia wymogi świadczenia, do którego obowiązany jest generalny wykonawca na rzecz podwykonawcy, a tym samym staje się także wymagalne.